czwartek, 28 marca 2013

Rozdział 18

                                                        * Maja *

Poszłam w stronę parku, po drodze wybrałam numer Harry'ego i do niego zadzwoniłam.
-Hallo? - powiedział.
-Cześć Harry! Możemy się spotkać?
-Teraz?
-Tak teraz, pasuję ci? - zapytałam.
-Yyy... Ok dobra. W parku, może być? - zapytał.
-Tak może być już na ciebie czekam.
-Aha. Za 15 minut będę. - powiedział i się rozłączył.

                                                  * 20 minut później *

-Cześć. Już jestem. Co chciałaś? - zapytał...
-Chcem w końcu dowiedzieć się prawdy. Czy ty naprawdę przespałeś się z Natalii?
-Jak masz teraz o tym gadać to ja idę z powrotem do hotelu! - powiedział i wstał.
-No proszę usiądź i powiedz bo ja teraz co chwilę przez to się kłócę się z Natalii.
-Tak! To prawda! Coś jeszcze? - zapytał.
-Nie! Możesz iść. - powiedziałam a Harry ponownie wstał i poszedł.
     

                                                    * Natalii *

-Miranda chcesz coś do picia albo do jedzenia? - zapytałam.
-Yyy...
-Wiem może zamówimy pizzę? - wtrącił Lou.
-Ooo to świetny pomysł! - powiedziałam i poszłam do kuchni po ulotkę z pizzerni. Wzięłam telefon i zadzwoniłam. Po 30 minutach dostawca przywiózł pizzę. Odebrałam zamówienie i zapłaciłam. Poszłam do salonu ją odłożyć.
-Częstujcie się! - powiedziałam i przyszła do domu Majka.
-Lou przyniesiesz coś do picia? -zapytała Miranda.
-Yyy ... Tak a kto chcę?
-Wszyscy! - powiedziałam.
-Okay! - powiedział i poszedł do kuchni. Po chwili wrócił z piciem.
-Gdzie jest Justin? - zapytał Liam.
-Yyy... Z kąd mam wiedzieć!! - krzyknęłam.
-Laska czego się tak denerwujesz? - zapytał Zayn.
-Nie ważne! - odpowiedziałam.
-A ty jak zwykle się drzesz! - powiedziała Majka.
-No i co?! Coś ci się nie podoba? - zapytałam.
-Yyy... Tak
-Jezu to chodź. Tak to do mnie sapiesz, a jak coś przyjdzie do czegoś to ty nawet boisz się podejść.
-Taa, ja się boje, tak? - powiedziała Maja.
-A co, niby nie? - zapytałam.
-Nie. Wiesz mam już dość tych kłótni. Weź spakuj swoje rzeczy  i WYNOCHA!! - powiedziała wścibska Maja.
-Okay no dobra prosić się na pewno nie będę.
Poszłam do góry i spakowałam rzeczy. Ubrałam się i wyszłam.
-Natalii zaczekaj ! - krzyknął Liam wybiegając za mną.
-Co ty chcesz?! - zapytałam.
-Yyy... Gdzie ty teraz pójdziesz?
-Nie wiem, pierw się pobłąkam po mieście, a potem zobaczymy co dalej.
-Może ci jakoś pomogę? - zapytał.
-Yyy... Nie ja już wiem gdzie pójdę.
-Gdzie?! - zapytał zdziwiony
-A to już tajemnica heh. - powiedziałam i poszłam dalej.

                                                              * Justin *

Siedziałem i oglądałem TV, nagle usłyszałem dzwonek do drzwi. Poszedłem otworzyć.
-Hej.- powiedziała Natalii kiedy otworzyłem.
-Yyy... Hej. Czasami nie pomyliłaś domów.- zapytałem.
-Yyy... Nie. Majka wyrzuciła mnie z domu i teraz nie mam gdzie spać i mieszkać!- powiedziała ze łzami w oczach.
-A są jeszcze hotele.- powiedziałem.
-Nie. Tylko nie hotele.!
-Dlaczego nie?
-Kiedyś miałam nie miłą historie, a teraz o nim myśle to aż szkoda myśleć.
-Yyy... Aha...  Dobra to zamieszkasz u mnie.
-Dziękuje.- powiedziała rzucając mi się w ramiona.
-Okay.... Spokoo. Wchodź. 

                                                             * Louis *

-Yyy... Chyba źle zrobiłam wyrzucając Natalii z domu.. Nie?- zapytała.
-Tak źle. Powinnaś ją przeprosić.- powiedziałem.
-Tak jeszcze czego!
-Miranda!!
-Co?- zapytała.
-Yyy.... Masz jutro może czas? Tak po południu.
-Tak mam. A co?- zapytała.
-Może się gdzieś przejdziemy?
-Aha no dobra, a gdzie się spotkamy?
-Yyy... Może w parku. zapytałem.
-Okay spoko. Czyli że w parku o 13.00.?
-Tak!!
-Dobra ja już musze iść do domu..
-Odprowadzę cię.- powiedziałem.
-Tak.? Fajnie.- powiedziała i wstała, ja również.
Wyszliśmy i skierowaliśmy się w stronę domu Mirandy. Po 20 minutach byliśmy już pod domem.
-To hej. - powiedziała.
-Hej.- powiedziałem i ją pocałowałem.
-Yyy... Co to miało być.- zapytała.
-Yyy... Buziak na pożegnanie.
-Okay... To pa, do jutra.- powiedziała i weszła do domu.
A ja poszedłem do Harrego.

-------------------------------------------------------------
Sorry że tak długo nie dodawaliśmy rozdziału..
Ale nie było czasu.. Prosimy o komentarze..
Dzięki ;D Horanowa  ;) i Bieberowa ;*

2 komentarze:

  1. A kiedy nastepny rozdział bo z kumpelą czekamy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Yyy... Jeszcze nie wiadomo ale postaramy się jak najszybciej! Dzięki za czytanie i prosimy o więcej komentarzy. ;D

    Bieberkowa ;*

    OdpowiedzUsuń